Kultura globalizacji – inaczej popularna lub ponowoczesności, jako jeden z głównych aspektów globalizacji, ma znaczący wpływ na życie młodego człowieka. Kształtuje jego tożsamość, osobowość, styl zachowania oraz wartości. Zagłębienie się w treściach tego tematu jest ważne w kontekście toczących się w Polsce dyskusji nad tożsamością młodego człowieka. Kultura popularna tworzy nową tożsamość, nowego człowieka, określanego mianem globalnego nastolatka

[1].

Globalny nastolatek to przedstawiciel młodego pokolenia, którego kształtuje
w znacznie większym stopniu kultura masowa niż wartości narodowe. Trywializując nieco można stwierdzić, że globalny nastolatek uczęszcza do przyzwoitej szkoły średniej bądź uniwersytetu (…). Ogląda on MTV, słucha brytyjskiej bądź amerykańskiej muzyki, jeździ na deskorolce, chodzi do McDonalda’s, piję coca-colę[2]. Globalny nastolatek nie ma problemu
z komunikowaniem się, jest w pełni tolerancyjny. Nie jest zaangażowany w jakąkolwiek zmianę świata. Pico Iyer opisuje globalnego nastolatka jako człowieka plemienia wędrowców. W żadnym miejscu nie czuje się jak za granicą. Jego życie jest pełne wolności
i ruchliwości[3].

Charakterystyczne dla tej kultury jest pokolenie generacji X i generacji Y.
Pokolenie X to ludzie pozbawieni planów, obojętni, pełni nieufności. Nie potrafią wziąć odpowiedzialności za swoje czyny. Pragną przyjemności, żyją w kulturze natychmiastowości. Są zagubieni w chaosie współczesności. Generacja X żyje w poczuciu zagrożenia. Boi się dorosnąć, czuje się bezradna[4].                                                                                             Generacja Y w przeciwieństwie do generacji X korzysta z mediów i technologii cyfrowej. Żyje w tzw. „globalnej wiosce”. Są pewni siebie, tolerancyjni, otwarci na zmiany. Są dobrze wykształceni, ale nie zależy im na stałej pracy. Nie szukają autorytetów, gdyż mają przekonanie, że „świat jest w ich rękach”[5].                                                                                  Jedną z najłatwiej dostrzegalnych gołym okiem kultur XXI wieku, jest kultura konsumpcji. Niekiedy wydaje się, że ludzie istnieją tylko po, aby biegać po supermarketach
i napełniać koszyki kolorowymi produktami[6].
Młody człowiek zatraca się w „wirze kupowania”, traktuje to jako normalne zjawisko, a supermarket jako normalne otoczenie. Najważniejszą ideologią dla niego staje się przyjemność. Następuje „przebudowanie” systemu wartości, moralności. Z poczuciem przyjemności związane jest również poczucie bezgranicznego szczęścia, szczęścia bez granic. „Idee szczęścia” dotyczące pięknej rodziny, kariery zawodowej, spełnienia życiowego zostały zastąpione tzw. „euforią supermarketu”. Warto również zwrócić uwagę na występującą w tej kulturze, kategorię przestarzałości. Artykuły „tracą wartość”, stają się niemodne. Człowiek żyje w ciągłej pogoni za nowością
i w lęku przed przemijaniem i odrzuceniem.

Ważnym elementem globalizacji jest kultura instant, którą można sprowadzić do motta: Nie odkładaj życia na później![7]. Kultura instant czyli kultura natychmiastowości charakteryzuje się trzema aspektami:

– Fast food czyli kuchenka mikrofalowa, McDonald, gorący kubek, coca-cola charakteryzująca natychmiastową formę skondensowanej przyjemności.

– Fast sex czyli natychmiastowa przyjemność seksualna w formie sexu bez zobowiązań.

– Fast car jako forma natychmiastowego pokonania granic przestrzeni.

W wyznacznikach kultury instant pozostałe składowe, określają kryteria życia społecznego, mianowicie:

– natychmiastowa komunikacja (telefon komórkowy, e-mail, fax, stacje telewizyjne),

– chirurgia plastyczna, jako sposób natychmiastowej zmiany ciała,

– supermarket,

– Internet, przekaz bez ograniczeń. Ma się wrażenie, że jest tam cała rzeczywistość
w pigułce[8].

Młode pokolenie żyje w świecie zmian. Każdego dnia pojawiają się (i wkrótce znikają bez śladu) nowe dyskursy, nowe idee i ideologie, nowe mody, nowe gadżety kulturowe, nowe gwiazdy mediów, nowe wersje tożsamości i ciała[9]. Co ważne, nastolatek nie czuje się zagubiony. Globalny nastolatek oczekuje zmian, nie boi się braku stabilności. Ruchliwość życia ma również znaczenie w kontaktach międzyludzkich. Relacje są tymczasowe, płytkie, często anonimowe. Przypominają zasadę panująca w restauracji typu fast-food: „-wchodzę, wychodzę, – nigdy mnie tu nie było”. Znajomości nie mają znaczenia, nie odgrywają swoich ról.
Zbyszko Melosik dzisiejszą kulturę określa jako „koniec ideałów-triumf codzienności”. Rytm życia nastolatka skupiony jest na codziennych czynnościach. Zamiast rozważać : po co jesteś, sprawdź na wadze, czy nie przytyłaś![10]. Poruszając się w kulturze instant, w pryzmacie szybkiego życia, nie ma czasu na zastanawianie się nad tematami wielkich idei sensu. Sama istota takich pytań (…) pozostaje zresztą w sprzeczności z podstawowym przekazem społeczeństwa konsumpcji: ciesz się życiem, kolekcjonuj przyjemności[11].

Z pojęciem upadku ideałów wiązać by się mogło poczucie zbliżającej katastrofy. Jednak świat, a w nim młody człowiek czuje się władcą, to jednostka kontroluje świat. Doświadczenie mocy związane jest z kontaktem z mediami. Nastolatek zostaje zmanipulowany, a głównym inicjatorem w tej sytuacji są gry komputerowe: człowiek buduje, niszczy, decyduje o czyimś życiu, tworzy życie.
W innym aspekcie poczucie władzy doświadczalne jest w pojęciu „braku granic przestrzeni”. Możemy dzięki Internetowi i Boeningom – pokonać barierę przestrzeni i szybko znaleźć się w dowolnym miejscu kuli ziemskiej[12].                                                                            

Ważnym pojęciem jest również rekonstrukcja wolności. Dla nastolatka wolność nie jest prawem do wyboru np. partii politycznej, ale została spłycona do rangi konsumpcji czyli wolności do wyboru produktów, gadżetów, kultury, stylu życia.

Dzisiejszy świat został całkowicie zdominowany przez mass media. Niektórzy obserwatorzy utrzymują nawet, że media nie tyle reprezentują rzeczywistość, ile ją wytwarzają[13]. Następuje przerażające zjawisko, w którym życie społeczne staje się naśladowaniem życia medialnego, nierzeczywistego dla nastolatka. Bohaterowie seriali to ideały, a sytuacje przedstawione na szklanym ekranie traktowane są jako prawdziwe historie. Człowiek traci zdolność rozgraniczenia. Jego prywatne życie traktuje jako coś monotonnego, nudnego, za to świat seriali pełen jest przygód i emocji.                                                                Na tym tle nie bez znaczenia staje się dbałość o zewnętrzność jednostki, jej stosunek do ciała i seksualności. Kluczowe staje się pytanie: Jakie ciało nosi się w tym sezonie?[14].

Tożsamość ciała staje się ciałem tożsamości[15]. Dużo by również można mówić o kulcie ciała
i seksualności. Kultura współczesności wyznacza tendencję skupienia się na ciele, mamy do czynienia z seksualizacją konsumpcji i przymusem udanego życia seksualnego. Motto dzisiejszego świata to dieta, siłownia, solarium, modne stroje, chirurgia plastyczna, makijaż. Pisma kobiece w 80-90% poświęcone są urodzie i sposobom jej pielęgnacji.

W owym „byciu piękną”  tkwią jednak pewne wymogi: szczupłość ciała, młodość, zadbanie, bardziej szczegółowe „elementy pożądane”: długie nogi, nie za mały biust, gładka skóra, zgrabny mały nos. Jednak to co wydaje się dla kobiet najważniejsze to sylwetka.
W gonitwie za byciem piękną ciało kobiece przez same kobiety poddawane jest nakazowi upiększania. Miejscem kultu staje się solarium, salon kosmetyczny, siłownia- poczynając od makijażu i modnego ubioru („druga skóra”), poprzez kosmetyczne zabiegi typu depilacja, barwienie włosów, malowanie paznokci, częste opalanie się, co może prowadzić do uzależnienia tzw. tanoreksji. Dodatkowo ciało ma być w formie – „modeluje” się je na siłowni. Często stosując przy tym odżywki i substancje wspomagające przyrost mięśni. Młodzi ludzie chcąc wyglądać efektownie nie zdają sobie sprawy z tego, że sztuczne wspomaganie nie pozostaje obojętne dla zdrowia. Można by rzec, że ciało staje się powoli „pierwszym ubraniem” — modelować je można niemal dowolnie i dowolnie je zmieniać.

W dzisiejszym świecie istnieje również przymus udanego życia seksualnego. Panuje przekonanie, że komu nie wiedzie się w sferze seksualnej temu również nie wiedzie się w życiu. Możemy to już zauważyć w postawach młodych osób (wskazuje na to treść artykułu w „Bravo” czyli gazecie dla gimnazjalistów z tytułem „Mój chłopak nie umie się kochać?” lub zadawane pytania w gazecie „Dziewczyna” np. „Czy niezły seks to gwarancja zgodnego związku?”). W gazetach znajduje się również artykuły dotyczące: nauki całowania oraz sposoby słynnych gwiazd, aby po porodzie żony nadal były dla swoich mężów atrakcyjne- sexymamy. Szokujący jest fakt, że treści te adresowane są do nastolatków i to tylko w jednym celu, aby zwiększyć sprzedaż produktu bez wzięcia odpowiedzialności za konsekwencje.

Krytycy kultury uważają, że kultura globalna powstaje w wyniku przepływu wartości kulturowych ze Stanów Zjednoczonych. Proces globalizacji w tym wypadku jest nazywany procesem amerykanizacji lub zamiennie „coca-colizacją”, „mcdonalizacją”. Mamy do czynienia z dominacją kultury amerykańskiej (amerykańskie stacje radiowe, CNN, MTV są dostępne w każdej części świata, język angielski jest wyznacznikiem kultury globalnej). Tłumacząc atrakcyjność Ameryki P. Iyer konkluduje: Japończycy tworzą najlepszą technologię, Francuzi- najlepsze perfumy. Szwajcarzy-najlepsze zegarki, Amerykanie -najlepsze marzenia[16].                                                                                                          Młodzi ludzie traktują życie jak drabinę po której wspinają się by osiągnąć sukces. Inni ludzie to rywale, konkurenci. Taką postawę przekazują mass-media, które promują dążenie do sukcesu bez przestrzegania żadnych zasad. Istnieje przekonanie, że każdy zwykły człowiek może stać się gwiazdą. Przykładem są idole, uczestnicy programów takich jak 'Wielki Brat”, „X-Factor” i inne. Czasami do osiągnięcia takiego sukcesu wystarczy wysłanie smsa lub wykonanie telefonu. Wielu młodych ludzi wierzy w to, że „talent spada z nieba” lub, że sukces przychodzi bez żadnego wysiłku.

Współczesny nastolatek ma do pokonania poważne wyzwanie, gdyż przedstawione powyżej kultury mają znaczący wpływ na jego życie, wiążą się nierozerwalnie z jego egzystencją i funkcjonowaniem w świecie społecznym. Nastolatek nie jest wolny od tzw. problemów egzystencjalnych niejednokrotnie określanych jako lęk egzystencjalny.

 

Agnieszka Mochalska

[1] Z. Melosik, Kultura popularna jako czynnik socjalizacji, [w] Z. Kwieciński B. Śliwerski, Pedagogika, Wyd. PWN, Warszawa 2003, s. 69.

[2] Tamże, s. 85.

[3] Tamże, s. 85,86.

[4] Tamże, s. 86-88.

[5] http://pl.wikipedia.org/wiki/Generacja_Y [dostęp: 27.04.2012 godz: 19.14]

[6] Tamże, s. 70.

[7] Tamże, s. 72.

[8] Tamże, s. 72.

[9] Tamże, s. 73.

[10] Tamże, s.74.

[11] Tamże, s. 74.

[12] Tamże, s. 75.

[13] Tamże, s. 77.

[14] Tamże, s. 73.

[15] Tamże, s.78-79.

[16] Tamże, s. 84.