W Nowy Rok z przytupem. Po dłuuugiej przerwie, pełni radości i chęci do gry stawiliśmy się w sobotę na pierwszy turniej w 2020 roku. Przed nami od razu Halowe Mistrzostwa Krakowa. Wystawiliśmy dwa zespoły i rozpoczęliśmy eliminacje mając następujące założenia: dokładne rozgrywanie piłki od bramki, szybki atak oraz mądre przesuwanie się w obronie.

Rozpoczęła Polonia I wysoko pokonując TS Węgrzce w pierwszym meczu, dzięki stwarzaniu wielu akcji pod bramką przeciwnika i wygrywaniu pojedynków 1 na 1. Następnie zremisowaliśmy po bardzo wyrównanym meczu z PAPN Kraków, a potem dzięki wygranej z Gdovią zajęliśmy pierwsze miejsce w grupie i awansowaliśmy do niedzielnych finałów. Nasi zawodnicy prowadzili grę w każdym meczu, a także byli bardzo pewni w obronie. Natomiast do poprawy ciągle pozostaje skupienie, które musi być utrzymywane przez cały mecz.

Później do akcji wkroczyła Polonia II, która także rozegrała bardzo dobry turniej. Pokonaliśmy drużynę Hutnika. Grając odpowiedzialnie oraz kreując ładne i przemyślane akcje. Podobnie było w kolejnym meczu przeciwko Płaszowiance. Niestety, kolejne dwa spotkania z Kablem oraz Wiatrem Ludźmierz przegraliśmy minimalnie, pomimo ambitnej walki do końca. Brakło koncentracji na początku spotkań oraz popełnialiśmy proste błędy w obronie. Wielka szkoda, ponieważ chłopcy pokazali się z bardzo dobrej strony i także byli blisko awansu. Wierzymy natomiast, że będzie to dla nich mega motywacja do dalszej nauki na treningach.

W niedzielę 9 najlepszych zespołów zostało podzielonych na 3 grupy i rozpoczęło zmagania o Mistrzostwo Krakowa. Nam przyszło rozegrać mecze z Jadwigą i Garbarnią, czyli zespołami które dobrze znaliśmy z poprzednich turniejów. Chłopcy wyszli na te mecze ze świetnym nastawieniem i chcieli pokazać, że jest to ich dzień. Poziom emocji jaki dostarczyli, ciężko opisać słowami. Oba mecze były niezwykle zacięte i zakończyły się remisami, choć momentami brakowało nam trochę szczęścia. Do niecodziennej sytuacji doszło po bezpośrednim spotkaniu naszych rywali, w którym także padł remis i każdy zespół w tabeli zakończył zmagania z taką samą ilością punktów. Do wyłonienia półfinalisty potrzebne były rzuty karne, w których udział wzięła Polonia i Jadwiga (oba zespoły 3-3 w bramkach, przy 2-2 Garbarni). Emocje sięgnęły zenitu, a w tej „wojnie nerwów” więcej szczęścia miała jednak drużyna Jadwigi. Nam więc przyszło zagrać o piąte miejsce z AP Bonito Mszana Dolna i mimo przewagi oraz wielu wygranych pojedynków na boisku, kolejny mecz zremisowaliśmy… a następnie znowu uznaliśmy wyższość rywali w rzutach karnych, zajmując ostatecznie 6. miejsce na 46 zgłoszonych drużyn do rozgrywek oraz będąc NIEPOKONANYMI w całym turnieju w regulaminowym czasie gry.

Pomimo lekkiego niedosytu, jesteśmy dumni z tego jak zaprezentowały się oba nasze zespoły, ciesząc nas piękną grą i dostarczając emocji, których długo nie zapomnimy.

Ogromne brawa także dla rodziców, którzy pięknym dopingiem dodawali skrzydeł piłkarzom – TAK TRZYMAĆ!

Polonia I: Chrząszcz, Hłobił, Jakubowicz, Kalita, J.Kowal, Kozek, Krotowski, Michnej, Olejarz, Śliwa, Macuga, Wanat

Polonia II: Chlebek, Cząstka, Gałęza, Gorajczyk, K.Kowal, Krzyżanowski, Otowski, Piekarczyk, Szewczyk, Żołkwa